Smutne pożegnanie

2017-06-12 13:17:12(ost. akt: 2017-06-12 09:28:15)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

Nie tak wyobrażali sobie piłkarze i kibice ostatni mecz w sezonie na boisku w Kucach. Lks Orzeł przegrał z Glks Pomowiec Agrimasz Gronowo Elbląskie 0-5.
Prawdziwy ból głowy miał trener Waldemar Pyracki z zestawieniem meczowej jedenastki. Dawid Szypulski, Krzysztof Rama, Jakub Rogowski- zostali wykluczeni z gry przez kontuzje. Zabrakło także Bartka Szczypińskiego i Przemka Małeckiego. Podjęliśmy jednak walkę z liderem i przez pierwsze minuty wyglądało to obiecująco.

Goście preferują grę długimi podaniami, lecz nasi gracze skutecznie interweniują i prowadzą wyrównaną walkę. Momentami przejmujemy inicjatywę i próbujemy szczęścia pod bramką Pomowca.

W 28 min. przy próbie przejęcia piłki nieszczęśliwie interweniuje Robert Pokrzywnicki. Pada na murawę i staje się jasne, że nie będzie mógł kontynuować gry. Zniesiony na noszach, zwijający się z bólu, czeka na przyjazd karetki pogotowia, a tymczasem gra toczy się dalej. W jego miejsce na boisku pojawia się ściągnięty z piłkarskiej "emerytury" Andrzej Wacikowski.

Orzeł gra coraz odważniej, lecz nic nie chce wpaść do bramki rywala. Pierwszą połowę kończymy bez bramek, ale gra może się podobać.

Druga połowa zaczyna się pechowo, bo już w 47 min. napastnik gości Krzysztof Wierzba zdobywa gola dla swej drużyny. Bramka pada z wyraźnego "spalonego", niestety nie wychwycił tego sędzia liniowy, szkoda.

Nie pierwsza to kontrowersyjna sytuacja w tym meczu. Wydawało by się, że sędzia pierwszoligowy będzie gwarantem poprawnego arbitrażu. Nic bardziej mylnego. W pierwszej połowie nie reaguje na wskazania swoich asystentów, którzy wskazują spalonego-puszczając grę, czy też "kartkuje"graczy w niegroźnych, stykowych sytuacjach.

To ma brzemienne skutki w 70 min. meczu. Przed polem karnym faulowany jest Andrzej Łochnicki. Próbę uwolnienia się z pod ciężaru gracza z Gronowa sędzia interpretuje jako złośliwy faul naszego obrońcy i pokazuje mu drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Decyzja sędziego wydaje się zbyt pochopna, nie tylko w naszej ocenie. Podobnie komentują to nasi rywale.

Tracimy w ten sposób drugi filar naszej obrony, co zapowiada kłopoty w końcówce meczu. W miejsce Adasia Wąsowskiego wchodzi debiutujący w drużynie seniorów Mateusz Piotrowski i po kilku minutach bierze udział w akcji, która powinna dać bramkę wyrównującą. Niestety, piłka jak zaczarowana, nie znajduje drogi do bramki.

Po chwili znów zamieszanie pod bramką gości i ponownie bez powodzenia. Ostatnie dziesięć minut to niestety "rzeź niewiniątek". W ciągu pięciu minut padają trzy gole dla Pomowca. Najpierw dwie zdobywa Krzysztof Wierzba, kompletując hattricka.

Na 5 minut przed końcem na boisku pojawiają się obaj trenerzy. Po chwili ze swojego gola, a z czwartego dla drużyny cieszy się trener Pomowca, Tomasz Wiercioch.To jednak jeszcze nie koniec. Goście nie zamierzają na tym poprzestać i w ostatniej akcji w meczu dobijają Orła, strzelając piątego gola. Nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę, lecz piłka nożna jest przewrotna i nieobliczalna.

Przegrywamy ten mecz, tracąc nie tylko punkty i bramki. Do grona kontuzjowanych dołączył Robert Pokrzywnicki. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia i walczymy dla niego w ostatnim meczu w Mrocznie.

Minorowe nastroje przy wspólnym grillu poprawili nasi młodzi gracze. W czasie trwania meczu seniorów podopieczni Sławomira Śliwki wrócili z Kurzętnika, gdzie pokonali miejscowy Zamek 4-1. Jednym z bohaterów tego meczu był strzelec dwóch goli Mateusz Piotrowski, który kilkanaście minut później zadebiutował w seniorskiej drużynie. Wynik w Kurzętniku uzupełnił także dwoma golami Sebastian Szczepkowski.

To jeszcze nie koniec piłkarskich emocji. Nasi Juniorzy Młodsi kończą sezon w środę na własnym stadionie, podejmując.... lidera Uks Jedynkę Nidzica, a seniorzy jadą do Mroczna, by zmierzyć się z tamtejszym KS. Walczymy więc do końca i ....zasłużone wakacje.

wili

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5