W spokojnym meczu zwycięstwo Orła nad Syreną

2017-05-29 19:10:44(ost. akt: 2017-06-04 13:27:01)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W niedzielę (28 maja) w meczu 27 kolejki piłkarskiej Ligi Okręgowej gr.2 Orzeł Janowiec Kościelny pokonał na własnym boisku Syrenę Młynary 3:0 (1:0)
Mecz był bardzo spokojny, prowadzony pod dyktando Orła Janowiec Kościelny który byt ligowy od dawna ma już zapewniony a Syrena Młynary też od dawna pogodziła się już z degradacją do niższej ligi.

Gospodarze od początku spotkania przeważali, jednak gra się zbytnio nie kleiła się Orłom. Sporo stworzonych sytuacji bramkowych nie zostało wykorzystanych przez miejscowych. Z dośrodkowania Roberta Pokrzywnickiego Mariusz Łochnicki trafia w boczną siatkę. Za chwilę Kamil Rutkowski też trafia w boczną siatkę.

Robert i Kamil próbowali uderzać z dystansu lecz też bez skutku. Syrena broni się całym zespołem, a z przodu wysunięty aby jeden zawodnik Jakub Dzieżyc. W 42 minucie pada pierwszy gol dla gospodarzy. Krzysztof Rama wykonywał rzut wolny zza linii pola karnego a piłkę do siatki skierował Kamil Rutkowski.



Po zmianie stron Orzeł gra swoje nadal prowadzi grę, naciska rywala czego efektem są kolejne gole. W 57 minucie ładne wejście Krzyśka Ramy w pole karne Syreny i faul jednego z obrońców. Rzut karny pewnie wyegzekwował Kamil Rutkowski i Orzeł prowadził już 2:0.

Mimo prowadzenia Orzeł jeszcze podkręcił tempo gry przez co widowisko stało się jeszcze ciekawsze. Goście kilkakrotnie próbowali swoich szans z kontry. Raz prawą stroną pociągnął Piotr Perdian ale Damian Dąbrowski nie dał się zaskoczyć. Kilka minut później rajd tym razem lewą stroną Jakuba Dzieżyca nie wykańcza Piotr Perdian.

W 70 minucie Hugo czyli Kamil Rutkowski z Orła mógł ustrzelić sobie hat-tricka, jego potężne uderzenie z dystansu trafiło w poprzeczkę bramki Syreny. Mający kłopoty kadrowe w tym meczu trener Orła Waldemar Pyracki (brak Dawida Szypulskiego czy też Bartka Szczypińskiego) sprawiły że musiał on tez wystąpić w tym meczu zmieniając w 80 minucie zmęczonego Mariusza Łochnickiego.

W 85 minucie kapitalnym uderzeniem z ponad 30 metrów popisał się Adaś Wąsowski po strzale którego piłka wylądowała po raz trzeci w bramce gości z Młynar. Orzeł prowadził już 3:0 i wynikiem takim zakończyło się te spotkanie.

Po meczu grający trener Orła Janowiec Kościelny Waldemar Pyracki powiedział:
- Nie był to mecz z gatunku trudnych, ale ciężko było o motywację gdy gra się z ostatnią drużyna w tabeli. Dzisiaj sporo kadrowo zawodników nie było. Dawid leczy kontuzję a Bartek Szczypiński z powodów rodzinnych nie mógł wystąpić, nie było też Czaplickiego który pracował. Zagraliśmy tymi chłopakami którzy byli. Było fajnie, pograliśmy piłką. Wiadomo było że goście będą się bronić do utraty pierwszej bramki. Z drugą bramką już było lepiej. Wynik 3:0 uważam że jest dobrym wynikiem. Mamy 3 punkty i po woli zbliżamy się do końca sezonu i trzeba będzie myśleć już o następnym.

Orzeł Janowiec Kościelny: Dąbrowski - Rutkowski - Pokrzywnicki - M.Łochnicki - Kwiecień - A.Łochnicki - Ginap - Płoski - Rama - K.Czaplicki - Wąsowski


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5