Remis w derbach powiatu. Wspaniały spektakl na stadionie w Kucach

2015-05-01 19:31:21(ost. akt: 2015-05-02 14:32:48)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W piątek (1 maja) w meczu 23 kolejki piłkarskiej V ligi gr.2, w meczu derbowym powiatu nidzickiego Orzeł Janowiec Kościelny zremisował bezbramkowo ze Startem Nidzica
W piątek (1 maja) w meczu 23 kolejki piłkarskiej V ligi gr. w derbach powiatu Orzeł Janowiec Kościelny zremisował bezbramkowo ze Startem Nidzica.

Znają się nie od dziś. Na co dzień koledzy, przyjaciele. Grali wspólnie w Lidze Halowej. Piłkarze Orła Janowiec Kościelny i Startu Nidzica stanęli dzisiaj na przeciw siebie w ligowym meczu 23 kolejki w Wielkich Derbach powiatu nidzickiego.

Takiego meczu na stadionie w Kucach dawno, dawno nie było. Blisko tysięczna widownia kibiców miejscowego Orła i Startu Nidzica zasiadła na trybunach. Oba zespoły wspierały żywiołowo swoje Kluby Kibica. Mecz Orła Janowiec Kościelny ze Startem Nidzica od pierwszego gwizdka sędziego był wyrównanym spotkaniem.

Początek spotkania to niewielka przewaga Startu. Mateusz Karwacki po rajdzie prawą stroną dośrodkowuje w pole karne Orła lecz Dominik Bróździński nie wykorzystał tej okazji. W następnej sytuacji, dośrodkowania Dominika nie wykorzystuje kapitan Startu Paweł Napiórkowski, posyłając z główki piłkę nad porzeczką.

Gospodarze nie pozostają dłużni. Podanie młodszego z braci Szypulskich Dawida do Pawła, a ten nieczysto trafia w piłkę. Za chwilę Paweł z główki uderza lecz piłka szybuje nad poprzeczką.

Kolejny akcja ofensywna Startu i dobrego podania Dominika Bróździński nie przejmuje Adrian Roczeń. Odpowiedź gospodarzy i Dawid Szypulski też nie może trafić w niezłej sytuacji w światło bramki. Bardzo wyrównana I połowa, akcja za akcją jednego i drugiego zespołu.

Kapitalnym uderzeniem z 25 m. popisuje się Dominik, ale Łukasz Radzikowski bramkarz Orła zna swój fach i równie wspaniale przeniósł piłkę nad poprzeczkę. Za chwilę Łukasz ponownie w opałach. Uderzenie z wolnego Kamila Michalskiego efektownie piąstkuje. W ostatnich sekundach Hugo czyli Kamil Rutkowski, po rajdzie lewą stroną, nie miał wparcia wśród kolegów i z ciekawej akcji nic nie wyszło.

I połowa mimo dobrych okazji obu zespołów kończy się bez goli. Po zmianie stron, po stracie piłki w środku pola przez Dominika Bróździńskiego, prawą stroną popędził kapitan Orła Paweł Szypulski i tylko słupek uratował Start przed nieuchronną stratą gola. Orzeł nieznacznie przeważa w tej części gry. Szybciej konstruuje akcje ofensywne. Po jednej z nich w 60 min. po rajdzie lewą stroną boiska, Bartek Szczypiński trafia tym razem w prawy słupek nidzickiej bramki.

Trenerzy Startu Nidzica Bartosz Kruschel i Orła Janowiec Waldemar Pyracki przeprowadzają roszady w swoich zespołach i na boisko wchodzą zawodnicy rezerwowi.

Kolejne akcje ofensywne Startu lecz strzały z dystansu Mateusza Karwackiego i Rafała Wawrzyniaka nie trafiły w światło bramki. Orzeł w końcówce mógł przechylić szalę zwycięstwa na swoja stronę. Po jednym z dośrodkowań w pole karne golkiper Startu Karol Bruzda wypuścił piłkę z rąk lecz Bartek Szczypiński nie wykorzystał tej sytuacji.

Do końca spotkania oba zespoły nie zdobyły żadnego gola i mecz zakończył się bezbramkowym remisem, który w przekroju całego spotkania jest wynikiem sprawiedliwym, nie krzywdzącym żadnej ze stron. Żywiołowo reagowały Kluby Kibica obu zespołów. W nidzickim ujrzeliśmy flagi, baloniki, race, świece dymne, transparenty, które uatrakcyjniły dzisiejszy mecz.

Powiedzieli po meczu:
* Trener Orła Janowiec Kościelny Waldemar Pyracki
- Dzisiaj mogliśmy zobaczyć obydwa zespoły w optymalnym zestawieniu i na co kogo stać. Widać, że jeszcze dużo pracy przed Startem i Orłem. Nie zabrakło w tym meczu ambicji, ale co najważniejsze zabrakło goli. Należy pochwalić Start i Orła za wkład, za zaangażowanie w tym meczu. Trochę zabrakło nam umiejętności i zimnej krwi w polu karnym. Sytuacji mieliśmy więcej, ale liczy się to, co wpadnie do bramki. Myślę, że remis nie krzywdzi nikogo. Jest jeszcze sporo meczy i wszystko może się zdarzyć. Jeżeli chodzi o układ gier, to Start będzie miał na pewno lżejszych przeciwników i ta droga o drugie miejsce jest u nich łatwiejsza, zdecydowanie łatwiejsza. Tak naprawdę to jeszcze dużo pracy przed jednym i drugim zespołem, aby wejść do tej IV ligi.

* Trener Startu Nidzica Bartosz Kruschel
- Mecz walki. I połowa dosyć wyrównana. W II połowie Orzeł przycisnął i przez większą jej część, to oni mieli inicjatywę. Byli stroną przeważającą, ale my mamy Karola w bramce. Cieszymy się, bo przyjechaliśmy tutaj po jakieś punkty. Jest 1 punkt, szanujemy go, jesteśmy z niego zadowoleni. Szczęście nam dzisiaj troszkę sprzyjało, co też na przyszłość pozwala nam patrzeć z nadzieją. Wcześniej nam te szczęście nie sprzyjało, dziś my je mieliśmy. Zamykamy maraton gry z zespołami z górnej części tabeli. Teraz będziemy się przygotowywali do następnych meczy w skupieniu i koncentracji i zobaczymy, co z tego wyniknie. Orzeł zagrał dzisiaj bardzo dobry mecz. I połowa bardzo, bardzo wyrównana, chociaż sytuacje były z jednej i drugiej strony. W II połowie Orzeł miał już znaczną przewagę, ale nic z tego nie wynikło i cenny punkcik wieziemy do Nidzicy.

* Prezes Orła Janowiec Kościelny Wojciech Szypulski
- Mecz bardzo wyrównany ze wskazaniem na Orła z racji tej, że mieliśmy dwie 100% okazje. Derby rządzą się swoimi prawami . Nasza drużyna stanęła na wysokości zadania.

* Prezes MKS Start Nidzica Paweł Kondeja
- Tak jak większość ludzi myślała Orzeł, to bardzo groźny przeciwnik u siebie. Dać mu radę, zremisować i nie stracić bramki. Wzmocnieni są bardzo dobrym trenerem. Cieszymy się z tego 1 punktu. Orzeł grał ambitnie z zaangażowaniem. To im zależało na zwycięstwie. My mamy całą czołówkę za nami. Musimy teraz trzymać się w ryzach, wszystko wygrywać i walczyć o to, o co walczymy. Wspieramy naszych chłopaków. Dokładamy jeszcze więcej młodzieży, bo to jest Miejski Klub Sportowy i sami wychowankowie tam będą. Dziękuję Orłom za wspaniały spektakl. Dziękuję naszym kibicom, którzy przyjechali w tak licznej grupie. Pokazaliśmy, że Start to jest jedność i będziemy kontynuować takie wydarzenia i umacniać markę klubu.

Orzeł Janowiec Kościelny - Start Nidzica 0:0

Orzeł Janowiec Kościelny: Ł.Radzikowski - P.Szypulski - J.Górny - Łochnicki - Rogowski - Rutkowski - D.Szypulski - Szczypiński - Kolankowski - Mróz - Czaplicki oraz Małecki, D.Radzikowski, Lewikowski

Start Nidzica: Bruzda - Napiórkowski - Godlewski - Zasadzki - Wawrzyniak - D.Bróździński - Sobotka - J.Bróździński - Michalski - Roczeń - Karwacki oraz Nidzgorski, Leszczyński, Urbański

Sędzia: Krzysztof Szczypiński (Iława)


Komentarze (19) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. olo #1729443 | 178.43.*.* 6 maj 2015 08:24

    przecież trener i tak ma pracować od lata w starcie, to może dlatego nie chciał pomóc?

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  2. do kibola #1729256 | 88.156.*.* 5 maj 2015 20:29

    Jak chcesz mozesz przyjechać z klasą do Nidzicy i pokibicować hahahah

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. kibol #1728854 | 83.6.*.* 5 maj 2015 11:22

      wspaniały spektakl - cóż za słownictwo -żenada

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. derby #1727999 | 31.61.*.* 3 maj 2015 22:53

        Slaby mecz. Zadna drużyna nie zrobiła skladnej akcji przez cały mecz, tylko kopanina. Orzeł nie wygrał bo nie pomógł mu trener. Grali ci co nie trenują. Slabe zmiany, mróz słabo zdjęty pod koniec dopiero. Lewy pomocnik nieporozumienie.gdzie adaś?

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

      2. PW #1727567 | 88.156.*.* 3 maj 2015 09:57

        Lokalny Patriotyzm, zoobowiązuje do akcji takich typów, nie ma nic lepszego jak wspierać miasto, i kumpli. Rozumiem, że wy spieraliście tym słonecznik ptaki? Bo chyba nie Orzełka ;]]]]]

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (19)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5