Orzeł wygrywa i fetuje na zakończenie sezonu

2014-06-22 20:19:20(ost. akt: 2014-06-22 22:20:16)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W niedzielę (22 czerwca) w meczu 29 kolejki piłkarskiej V ligi Orzeł Janowiec Kościelny pokonał Tęczę Miłomłyn 2:0 (0:0)
Walczący o 2 miejsce premiowane awansem do IV ligi piłkarze Orła Janowiec pokonali dzisiaj na własnym stadionie Tęczę Miłomłyn 2:0.

Mecz Orła z Tęczą Miłomłyn w pierwszej połowie był z początku w miarę wyrównanym spotkaniem. Z biegiem czasu wzrastała przewaga miejscowych. Gospodarze zdawali sobie sprawę, że tylko zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu dawać będzie szansę umożliwiającą utrzymanie się w czubie tabeli.

Piłkarze Orła już w I połowie mogli rozstrzygnąć losy spotkania. Sporo stwarzali groźnych sytuacji strzeleckich, lecz ze skutecznością było już gorzej. Dobre spotkanie rozegrali młodzieżowcy w zespole Orła. Bartek Szczypiński podaje na lewą stronę do Adasia Wąsowskiego, ten podciąga z piłką kilka metrów i podaje do kapitana zespołu Pawła Szypulskiego, który naciskany przez obrońców nieczysto trafia w piłkę.

Za chwilę zamieszanie pod bramką gości i Hugo czyli Kamil Rutkowski w dogodnej sytuacji nie trafia w światło bramki. Goście z Miłomłyna sporadycznie zapędzają się pod bramkę Łukasza Radzikowskiego. Obrońcy Orła grają czujnie i nie pozwalają gościom na zbyt wiele.

Swoich szans próbuje też Krzysztof Rama, jego rajd prawą stroną boiska i strzał w pełnym biegu również jest niecelny. Kuba Rogowski wyprowadzając akcję z własnego pola karnego pół boiska przewędrował z piłką i podał do wysuniętego z przodu Bartka Szczypińskiego, lecz ten zbyt późno wystartował do piłki i kolejna niezła akcja została niewykorzystana.

Po kilku minutach ponownie w roli głównej Bartek Szczypiński który po szarży lewą stroną podaje do Pawła Szypulskiego, a ten naciskany przez obrońców posyła piłkę ponad poprzeczkę bramkarza gości. Do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy mimo przewagi gospodarzy.

Po zmianie stron w końcu kibice doczekali się goli. W 48 min. po składnej akcji całego zespołu na strzał z ponad 25 m. decyduje się Bartek Szczypiński. Strzał niby niegroźny, piłka uderzona po ziemi wydawać by się mogło że opuści plac gry, a ta przy samym lewym słupku bramki wpada do siatki i Orzeł obejmuje prowadzenie.

Orzeł gra z polotem, rozwija skrzydła, panuje na boisku. Ponownie Kamil Rutkowski w roli głównej, tym razem jego strzał z dystansu ładnie broni bramkarz gości Leszek Piekut.

Trenerzy dokonują zmian w swoim zespole. Wśród gości schodzą Marcin Daszczuk i Piotr Kuciński a wchodzą Paweł Oliwa i Patryk Sulej. W Orle Krzysztofa Ramę zastępuje Mateusz Lewikowski. Nieliczna ofensywna akcja gości i grający od kilku minut Patryk Sulej zmarnował niezłą sytuację strzelecką dla swojej drużyny.

Brzemienna w skutkach dla gości była 70 minuta spotkania. Wychodzący na czystą pozycję Paweł Szypulski zostaje podcięty przez obrońcę Tęczy Przemysława Kurkiewicza i arbiter spotkania Krzysztof Szczypiński pokazuje za te zagranie czerwoną kartkę zawodnikowi Tęczy.

Mecz w dalszym ciągu toczył się w szybkim tempie. Orzeł chciał zdobyć kolejne gole, a goście z Miłomłyna grając w osłabieniu próbowali doprowadzić do remisu. Ciekawą akcję przeprowadzają Adaś Wąsowski z Bartkiem Szczypińskim którą Mateusz Lewikowski nie wykorzystuje.

W ostatnich minutach spotkania Orzeł już niepodzielnie panował na boiska. Piłkarze Orła cały czas starali się zdobyć kolejnego gola. Grzesiu Mróz oddaje strzał z linii pola karnego a za chwilę z prawej strony Paweł Szypulski trafia w boczną siatkę.

Na 5 min. przed zakończeniem spotkania zmęczonego Adasia Wąsowskiego zmienia Dawid Radzikowski, który tuż po wejściu na boisko przeprowadza rajd lewą stroną lecz jego strzał broni bramkarz gości. Arbiter spotkania dolicza 4 minuty do regulaminowego czasu gry i w tym okresie drugiego gola dla Orła zdobywa Grzesiu Mróz po solowej akcji środkiem pola karnego.

Orzeł Janowiec Kościelny wygrał z Tęczą Miłomłyn 2:0, był zespołem zdecydowanie lepszym i powinien nawet wyżej wygrać te spotkanie. W tabeli Orzeł przy porażce zespołu z Zalewa zanotował awans na 3 miejsce, mając gorszy bilans zdobytych goli od Błękitnych Orneta którzy znajdują się na 2 miejscu. O wszystkim kto awansuje z 2 miejsca do IV ligi zadecyduje ostatnia kolejka w której nasz zespół wyjeżdża do ostatniego w tabeli Grunwaldu Gierzwałd, a Błękitni Orneta u siebie zagrają z Ossą Biskupiec.

Po zakończonym spotkaniu wielka feta piłkarzy Orła z kibicami przy wspólnym grilu.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5